Kościół św. Filipa i Jakuba
w Sękowej

  

Sękowa – Kościół św. Filipa i Jakuba

Lokacja wsi Sękowa na prawie magdeburskim (1363) wiązała się z uposażeniem tamtejszej parafii. Obecny drewniany kościół został wzniesiony w 1. ćwierci XVI wieku (ok. 1520), a następnie rozbudowany w XVII i XVIII w. (m.in. o wieżę i soboty). Na belce pod chórem muzycznym widnieje data 1819, odnosząca się do remontu; wówczas m.in. wzmocniono ściany lisicami. Ponadto przed 1888 przebudowano zakrystię i pokryto wnętrze świątyni nową polichromią. Niestety do dziś zachowały się z niej jedynie niewielkie fragmenty, ponieważ kościół uległ zniszczeniu w 1915 roku. Do odbudowy kościoła przystąpiono już w 1918 r. pod kierunkiem Tadeusza Szydłowskiego; soboty zrekonstruowano w latach 50-tych XX wieku, a ostatnia kompleksowa renowacja miała miejsce w latach 1984-1992.

Jednonawowy kościół zbudowany w konstrukcji zrębowej ma węższe od nawy prezbiterium, zamknięte trójbocznie. Całość przykryta jest wspólnym dachem kalenicowym (storczykowa więźba dachowa z ciesielskimi znakami montażowymi), w związku z czym w nawie znajdują się zaskrzynienia.

Jest to konstrukcja wyglądająca jak podwieszone skrzynie; przedłużone bale górnej części bocznych ścian prezbiterium stanowią oparcie dla więźby dachowej, wspólnej dla szerszej nawy i węższego prezbiterium. System więźbowo-zaskrzyniowy występował jedynie w Małopolsce (pod tym określeniem rozumie się region historyczny, znacznie większy niż obecne województwo, pokrywający się w dużej mierze z obszarem dawnej Galicji Zachodniej) i był ważną zdobyczą tutejszych średniowiecznych warsztatów ciesielskich.

Wieża kościoła w Sękowej zwieńczona jest kopułą z ośmioboczną latarnią i baniastym hełmem, oraz otwarta w przyziemiu. Dachy otwartych sobót schodzą aż do poziomu okapu ścian i obniżone są jedynie w miejscach okien, co nadaje bryle kościoła wyjątkowy i malowniczy charakter. Późnogotyckie portale kościoła (zachodni – trójlistny, oraz południowy) mają nadproża zamknięte łukami w ośli grzbiet. Portal między prezbiterium a zakrystią został zrekonstruowany. Drewniany kościół utracił status kościoła parafialnego w roku 1885, gdy w Sękowej wzniesiono nową murowaną świątynię neogotycką.

Zniszczenie kościoła w czasie I wojny światowej.

W pierwszej chwili zwiedzający kościół w Sękowej mogą czuć się zawiedzeni – w porównaniu do innych drewnianych świątyń wpisanych na listę UNESCO, wnętrze tego kościoła wydaje się puste i ubogie. Tymczasem jeszcze w początkach XX wieku kościół w Sękowej uchodził za najpiękniejszy w całej Małopolsce. Niestety, świątynia (a zwłaszcza jej wyposażenie) nie przetrwały I wojny światowej. W pierwszym półroczu 1915 roku trwały walki pozycyjne pod Gorlicami; decydująca bitwa rozpoczęła się od ataku wojsk niemieckich i austro-węgierskich 2 maja. Ostatecznie w wyniku tej bitwy w dniach 2–5 maja 1915 pod Gorlicami został przerwany front rosyjski. Od 2010 w Sękowej co roku odbywa się rekonstrukcja bitwy pod Gorlicami, przyciągająca grupy rekonstrukcyjne z kraju i zagranicy. Niestety, jedną z ofiar walk w tych rejonach był drewniany kościół w Sękowej; rowy strzeleckie austriackiej piechoty ciągnęły się w odległości ok. 250 m od zabytku i żołnierze w zasadzie rozebrali kościół, zużywając deski na oszalowanie rowów oraz na opał.

Do wyposażenia utraconego w 1915 r. należą późnorenesansowe ołtarze, ambona i chór muzyczny z prospektem organowym z początków XVII wieku. W ołtarzach były umieszczone szesnastowieczne obrazy: św. Joachima i św. Rodziny, św. Anny oraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem w typie Hodegetrii. Był tutaj także fragment późnogotyckiego tryptyku z XVI wieku z przedstawieniami św. Mikołaja, Stanisława, Wawrzyńca i Bartłomieja. Przepadł również dzwon, na którym widniała data 1540. Zachowana fotografia wnętrza kościoła sprzed I wojny światowej pokazuje, że obraz dziś znajdujący się w ołtarzu głównym stawiony był pierwotnie w jeden z ołtarzy bocznych.
Bogata ikonografia kościoła pozwoliła na jego rekonstrukcję. Świątynia w Sękowej to pierwszy odbudowany drewniany kościół w Polsce. W 1994 roku wzorowo przeprowadzone prace konserwatorskie w świątyni zostały nagrodzone międzynarodową nagrodą i medalem Prix Europa Nostra. W 2003 roku kościół został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Wyposażenie.

Z pierwotnie bogatego wyposażenia świątyni niemal nic nie przetrwało zniszczeń z czasów I wojny światowej; najlepiej zachowała się późnogotycka kamienna chrzcielnica z 1522 roku. Obecne ołtarze boczne są współczesne (ostatnia ćwierć XX wieku), zaś siedemnastowieczny ołtarz główny został zrekonstruowany w latach czterdziestych XX wieku. Krucyfiks na belce tęczowej jest datowany na początki XVI wieku.

Ołtarz główny pochodzi z początków XVII wieku; jego struktura reprezentuje formy typowe dla wyposażenia renesansowego i manierystycznego. Można powiedzieć, że są to formy przejściowe między gotyckimi tryptykami a barokowymi nastawami w formie struktur architektonicznych. Mamy zatem do czynienia z nastawą, która zachowuje kompozycję wywodzącą się ze struktur późnośredniowiecznych (ma część środkową, przedstawienia na bokach odpowiadające skrzydłom, zwieńczenie oraz predellę). Jednocześnie jednak nastawa nie ma już struktury szafiastej – nie posiada ruchomych skrzydeł, lecz zdobią ją elementy architektoniczne (np. kolumny). Mimo że ołtarz ten powstał już po Soborze Trydenckim (1545-1563), to jego podstawę stanowi tradycyjna predella (w tym przypadku z przedstawieniem Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny), nie umieszczono w nim jeszcze natomiast wymaganego przez Sobór tabernakulum.
Zachowany w środkowej części obraz, namalowany na desce, pochodzi z XVI wieku i przedstawia świętego Mikołaja biskupa wraz ze śś. Benedyktem i Antonim.

Po bokach umieszczone są figury śś. Andrzeja oraz Piotra (XVII w.), zaś w zwieńczeniu znajduje się rzeźba Chrystusa Zbawiciela Świata (Salvator Mundi: Chrystus błogosławiący, trzymający glob). W późniejszym czasie namalowano patronów kościoła w medalionach (śś. Jakub i Filip), oraz przedstawienia polskich świętych w półmedalionach po bokach nastawy ołtarzowej (św. Kazimierz i św. Stanisław Kostka).

W predelli znalazło się rzeźbione siedemnastowieczne przedstawienie Zaśnięcia Marii, w archaizującej kompozycji, w którym umierająca Matka Boska leży na łożu, otoczona przez Apostołów. Informacje o ostatnich chwilach życia Marii czerpane były z apokryfów, czyli tekstów nie wchodzących w kanon ksiąg Pisma Świętego. Wedle apokryficznych przekazów, Maria zmarła i została pochowana, a dopiero na trzeci dzień po pogrzebie Chrystus przybył, aby zabrać do nieba jej ciało. Co prawda już u progu czasów nowożytnych pojawiła się koncepcja o Wniebowzięciu Marii z duszą i z ciałem jednocześnie, i tak też zaczęto przedstawiać ostatnie chwile Marii, mimo że dogmat o tym zatwierdzony został dopiero w połowie XX wieku. Tu jednak mamy do czynienia z przedstawieniem w tradycji średniowiecznej; to typ Zaśnięcia, który w sztuce bizantyńskiej zwany był Koimesis. Wedle legendy Apostołowie zgromadzili się wokół łoża umierającej Marii, pomimo tego, że w tym czasie byli już rozproszeni po całym świecie, ponieważ na jej życzenie zostali w cudowny sposób przetransportowani przez aniołów, aby towarzyszyć Matce Boskiej w ostatnich chwilach życia.

 

Wideo: